Sobota, 5 grudnia
Wydarzenia, wystawy, projekcje, spotkania, premiery, koncerty… Oto kilka propozycji, w których warto wziąć udział.
Podróże z Anną Marią. Spotkanie promujące nowe wydawnictwo [literatura]
Książeczka “Podróże z Anną Marią” jest pierwszym tego rodzaju wydawnictwem muzealnym skierowanym do małych odbiorców – dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
Publikacja “Podróże z Anną Marią” w niekonwencjonalny sposób zapoznaje dzieci z dziejami Łodzi, Księżego Młyna, rodziny Herbstów i ich pałacu. Realia XIX stulecia są przedstawione w formie dziesięciu scen. Narratorką jest Anna Maria – najmłodsze dziecko Matyldy i Edwarda Herbstów.
Podczas spotkania dzieci będą mogły zadać pytania autorkom, dowiedzieć się więcej o tym jak wyglądało życie dzieci przed ponad 100 laty. Dla małych gości przewidziane są mikołajkowe niespodzianki: przedstawienie teatralne oraz słodki poczęstunek.
5 grudnia, sobota, 16.00, Muzeum Pałac Herbsta, ul. Przędzalniana 72.
“Więcej niż miód” na Śniadanie z Transatlantykiem [film]
Na kolejnym Śniadaniu z Transatlantykiem widzowie obejrzą jeden z najdroższych i najbardziej znanych eko-dokumentów ostatnich lat, nakręcony za 2 miliony euro “Więcej niż miód”.
Film Markusa Imhoofa jest jednym z ciekawszych eko – dokumentów ostatnich lat. Wykorzystując najnowszą technologię, umożliwiającą obserwację niewidocznych gołym okiem zjawisk, Imhoof z własnej perspektywy pokazuje rolę i piękno pszczół, a także fatalizm ich losu. Podróżując z kamerą po całym świecie filmuje tereny, na których zamieszkują pszczoły, a za pomocą mikroskopowych zdjęć pokazuje jak żyją i zachowują się w gniazdach i ulach. Widzowie poznają pszczelarzy, naukowców i rolników, owładniętych pasją do pszczół i pragnących poznać tajemnicę ich masowej śmierci. Pomimo wieloletnich badań, dokładny powód tego zjawiska nie jest znany i stanowi przedmiot spekulacji. Imhoof stara się pokazać międzynarodowy zasięg tego zjawiska, dokumentując przebieg, jaki ma ono w różnych częściach świata.
Będzie to ostatnie w tym roku Śniadanie z Transatlantykiem. Seans filmu “Więcej niż miód” odbędzie się 5.12 w Spółdzielni (Off Piotrkowska, ul. Piotrkowska 138/140). Początek o 11.
Mikołajki z Fabryką Sztuki. Wystąpi Ania Broda [koncert]
5 grudnia, w sobotę w łódzkiej Fabryce Sztuki odbędzie się wyjątkowy, mikołajkowy koncert dla całych rodzin.
Ania Broda to artystka, która upodobała sobie wykonywanie utworów skierowanych do najmłodszych. Tworzy od 2010 roku, a swoją muzykę opisuje jako elficką. Śpiewa, gra na pianinie, bębnach i cymbałach. Jak sama o sobie pisze- doprawdy trudno mi powiedzieć, czy to ja zajmuję się muzyką, czy muzyka zajmuje się mną… Nagrała sześć płyt. Jej ostatni autorski album, zatytułowany “A ja nie chce spać ” otrzymał główną nagrodę w konkursie “Świat Przyjazny Dziecku”. Współpracuje również z rozmaitymi teatrami. Poza autorską twórczością na co dzień prowadzi warsztaty śpiewu oraz zajęcia muzyczno- edukacyjne dla dzieci i dorosłych. Jako swoją główną inspirację wymienia poezję dziecięcą, przyznaje również, że w muzyce szuka przede wszystkim nastrojów, kolorów, tajemnic i nieprawdopodobnych historii, poruszających struny wyobraźni.
Koncert odbędzie się o godzinie 18:00 w Sali warsztatowej Fabryki Sztuki w Łodzi przy ulicy Tymienieckiego 3. Wstęp wolny.
Z szacunkiem do Reymonta. Premiera “Ziemi obiecanej” w Teatrze Nowym
a przekór Wajdzie i w hołdzie Reymontowi – taką interpretację “Ziemi obiecanej” zapowiada reżyser spektaklu Remigiusz Brzyk.
W łódzkim Teatrze Nowym trwają ostatnie przygotowania do premiery adaptacji powieść Władysława Reymonta “Ziemia obiecana”. Za reżyserię odpowiada Remigiusz Brzyk (znany łódzkiej publiczności między innymi z realizacji “Brygady Szlifierza Karhana” w 2008 roku), który podkreśla, że sceniczna interpretacja powieści noblisty, idzie w opozycji do scenariusza Andrzeja Wajdy. – Na początku roboty daliśmy sobie jedno zadanie, żeby naprawdę zrozumieć tego Reymonta, zajrzeć, co tam jest. Bo ja jestem trochę w opozycji do scenariusza Wajdy. Co za tym idzie, jeśli ktoś oczekuje historii trzech przyjaciół z filmu Wajdy, to tego nie zobaczy. Co oczywiście nie oznacza, że tych bohaterów tam nie ma, oczywiście, że są – tłumaczy reżyser.
Na scenie zobaczymy zarówno aktorów Nowego, jak i silną reprezentację ekipy technicznej, bo jak podkreślają twórcy, spektakl powstał w autentycznym kolektywie artystów i robotników sceny. – Tu nie chodzi o granie i o budowanie roli. Tu chodzi o obrazy, cały kontekst, który gdzieś za nami się tworzy – dodaje aktor Michał Bieliński, który wciela się w postać Karola Borowieckiego.
Kolejne pokazy zaplanowano 5 (godz. 18) i 6 grudnia (godz. 16) na Dużej Scenie Teatru Nowego przy ulicy Więckowskiego 15.