Wystawił dziecko na aukcji w Internecie
Nieodpowiedzialny 14-latek postawił na nogi policjantów z kilku wydziałów, gdy zamieścił w Internecie ogłoszenie o sprzedaży dziecka.
W sobotę (28 listopada) dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na jednym z portali aukcyjnych wystawiono na sprzedaż małą dziewczynkę. Autor ogłoszenia podał fałszywy numer kontaktowy, jednocześnie nie podając adresu e-mail. Policja ustaliła adres IP komputera, z którego wysłano ogłoszenie.
Okazało się, że to komputer należący do 39-letniej mieszkanki Tomaszowa. Gdy policjanci skontaktowali się z kobietą, okazało się, że nie miała ona nic wspólnego z ogłoszeniem. Nie ma on nawet córki. Ma natomiast dwóch synów w wieku 7 i 14 lat. To właśnie starszy z nich poprzedniego dnia korzystał z Internetu i mógł zamieścić ogłoszenie.
Podczas rozmowy z policjantami 14-latek przyznał, że dla żartu zamieścił ogłoszenie o sprzedaży dziewczynki. W ogłoszeniu użył pobranego z Internetu zdjęcia przypadkowego dziecka. Chłopak nie zdawał sobie sprawy, że jego żart narusza prawo i spowoduje takie zamieszanie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Policjanci apelują do rodziców i opiekunów, aby nadzorowali działalność swoich pociech w Internecie. Taki nadzór zapobiegnie kłopotom, a być może nawet tragedii.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |