Waldemar M. były marszałek województwa i prezydent Piotrkowa został skazany na półtora roku więzienia 2 i pół tysiąca złotych grzywny.Przez 3 lata nie będzie mógł pełnić publicznych funkcji.

Pozostałych sześcioro oskarżonych otrzymało kary z warunkowym zawieszeniem, kary grzywny, a wobec 3 oskarżonych umorzono postępowanie, bo zarzuty się przedawniły. Większość z oskarżonych musi zapłacić po kilkadziesiąt tysięcy złotych zadośćuczynienia poszkodowanym osobom i instytucjom.

Proces trwał 9 lat. Zarzuty dotyczyły łapówkarstwa i płatnej protekcji w latach 1999-2000. Były baron SLD, Andrzej Pęczak miał wziąć od braci G. ponad 15 tys. zł, a w zamian obiecał pomoc w sprawie legalizacji hal targowych. Przyjął też od jednego z braci 40 tys. zł twierdząc, że to wpłata na kampanię wyborczą SLD. Pośredniczył także między braćmi G. a byłym współwłaścicielem Widzewa Andrzejem P. oraz byłym szefem klubu Mirosławem Cz. i w ten sposób ułatwił płatną protekcję.

– Andrzej Pęczak i Waldemar M. otrzymali najsurowsze wyroki bo byli już karani a poza tym przestępstwa popełniali będąc funkcjonariuszami publicznymi – tłumaczyła sędzia, Monika Wieczorek. – Niezależnie od tego, co mówił Andrzej Pęczak przedzamknięciem przewodu sądowego, że jego sytuacja jest niezwykle trudna, zarówno zdrowotnie, jak i rodzinnie oraz zawodowo, to jednak sąd musiał przychylić się do zdania pani prokurator. Mowiła ona, że Andrzej Pęczakma to na własne życzenie, nikt go do niczego nie zmuszał, był prominentną osobą nie tylko w Łodzi, ale w całej Polsce, a mimo to brałpieniądze. Nie ma przyzwolenia na takie rzeczy- tłumaczyła sędzia Wieczorek.

W sądzie nie było Andrzeja Pęczaka ani jego obrońcy, którzy chcieli uniewinnienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Posłuchaj całego materiału: