Amerykanie nie chudną
Amerykanie – mimo pozytywnych zmian w sposobie odżywiania – nie chudną. Z najnowszego raportu amerykańskiego rządu wynika, że 4 na 10 Amerykanów jest otyłych.

Według najnowszych danych w ciągu ostatnich 10 lat odsetek otyłych Amerykanów wzrósł z 32 do 38%. Jedyna grupą wiekową, w której zanotowano spadek wagi, są dzieci w wieku od 2 do 5 lat. Pozostali albo przytyli albo ważą tyle samo. Największy problem z nadwagą mają czarnoskóre kobiety, wśród których aż 57% jest otyłych. W grupie kobiet latynoskich 46 % sklasyfikowano jako otyłe.
Wyniki najnowszego raportu są o tyle zaskakujące i rozczarowujące, że ostatnie lata przyniosły korzystne zmiany w diecie Amerykanów. Spożywają oni znacznie mniej cukru oraz tłuszczu i piją mniej napojów gazowanych. Kaloryczność posiłków dla dzieci zmniejszyła się o prawie jedną dziesiątą, a pierwsza dama USA Michelle Obama od 8 lat prowadzi kampanię na rzecz zdrowego odżywiania.
Amerykański rząd do ludzi otyłych zalicza tych, których wskaźnik masy ciała BMI przekracza 30. Otyli są więc mierzący 175 cm mężczyzna ważący powyżej 92 kilogramów, albo kobieta o wzroście 165 cm i wadze ponad 82 kilogramów. (iar)