Nieprawidłowości w CK “Ratusz”
Władze Zduńskiej Woli zarzucają byłej dyrektorce domu kultury złamanie dyscypliny finansów publicznych. Chodzi o pieniądze z miejskiej dotacji wydane niezgodnie z przeznaczeniem i po terminie.

Jolanta Zięba Gzik, kierowała nowopowstałym Centrum Kultury “Ratusz” na placu Wolności. Tuż po oddaniu obiektu w budżecie placówki zabrakło pieniędzy. MDK dostał trzy transze dotacji po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nieprawidłowości dotyczą sposobu ich wydania. Na przykład ze środków na bieżące utrzymanie dyrektorka zakupiła maszynę do popcornu, a to już zdaniem urzędników wydatek inwestycyjny. Druga umowa z miastem dotyczy zakupu centrali telefonicznej. Tu pieniądze wydano prawidłowo, ale za późno do magistratu trafiła niewykorzystana część dotacji. Ostatnia transza przeznaczona na maszynę sprzątającą została wydana po przewidzianym w umowie terminie. – W tych dotacjach wszelkie terminy i rozliczenia, zwroty nie wykorzystanych części były ściśle określone. W związku z tym pani dyrektor wiedziała na jaki czas i do kiedy ma tę dotację docelową wykorzystać. Nie potrafię ocenić, dlaczego tak się nie stało – mówi Karolina Klimkowska, dyrektor biura audytu i kontroli.
Sprawą została skierowana do rzecznika dyscypliny finansów publicznych, który może wymirzyć dyrektorce karę pieniężną lub zakaz pełnienia funkcji związnych z wydawaniem publicznych pieniędzy. Sama zainteresowana nie zechciała odnieść się do sprawy.
ZDJĘCIA, NAGRANIA VIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |