Bogusław Linda o Łodzi. Hanna Zdanowska: “Konsekwencje powinny być wyciągnięte”

Nie słabną komentarze po słowach Bogusława Lindy, który w sobotę (24 października) na planie najnowszego filmu Andrzeja Wajdy pt. “Powidoki”, realizowanego między innymi w naszym mieście, określił Łódź jako “umarłe miasto, miasto meneli”.

Nie musieliśmy długo czekać na reakcje mieszkańców. W internecie zawrzało. Użytkownicy komentowali słowa aktora: “Nie chce mi się z Lindą gadać!”, “Kochamy Łódź”, “Nie podoba się w Łodzi? Nie zatrzymujemy…” pisali między innymi na facebook’owym profilu Radia Łódź. Nie obyło się też bez popularnych memów i odniesień do słynnej kampanii promocyjnej miasta. – Powiem tak. Zdobywcy Oscara z Łodzi pozdrawiają pana Bogusława Lindę – mówiła też prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Negatywne nastroje pobudzał również fakt, że miasto i działająca w nim Łódź Film Commission ma wesprzeć film Wajdy nie tylko organizacyjne, ale także finansowo. Takie decyzje jednak jeszcze nie zapadły. – Do tej pory wspieraliśmy “Powidoki” organizacyjnie. Nie ma jeszcze decyzji na finansowanie projektów filmowych w tym roku. Także każdy może aplikować. Trzeba spełnić między innymi warunki formalne. Z tego co wiem, produkcja “Powidoków” ma w planach taką aplikację – mówi Monika Głowacka z Łódź Film Commission.

Prezydent Hanna Zdanowska liczy na to, że konsekwencje będą wyciągnięte. Nie precyzuje jednak o jakie chodzi. – Na razie jeszcze tego filmu nie dofinansowaliśmy – dodaje. Ostateczna decyzja powinna być podjęta na przełomie listopada i grudnia.

Łódzkie zdjęcia do “Powidoków” Andrzeja Wajdy potrwają do końcapaździernika. Ogólnopolska premiera planowana jest w Łodzi na początku przyszłego roku.