Zmarł Zdzisław Jaskuła, dyrektor Teatru Nowego
Zdzisław Jaskuła przegrał walkę ze śmiertelną chorobą. Był określany jako człowiek-instytucja. Zasłynął jako poeta, reżyser, animator, wiceprezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz dyrektor Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka.
Zdzisław Jaskuła urodził się wŁasku, był poetą, pisarzem, reżyserem, autorem adaptacji i piosenek teatralnych, społecznikiem. Dyrektor Teatru Nowego w Łodzi od 2010 roku. Wcześniej tę samą funkcję sprawował w latach 1997 – 1999.
Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Z powodu wilczego biletu nieprzyjęty na Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. W mieszkaniu jego i żony – Sławy Lisieckiej – odbywały się stałe spotkania z niezależnymi artystami, pisarzami, aktorami oraz dyskusje, wykłady i różnorakie imprezy kulturalne. W stanie wojennym pisał, redagował i zajmował się korektą tekstów niezależnych.
Przez wiele lat miał zakaz pracy i był nękany anonimowymi telefonami i listami od “przedstawicieli klasy robotniczej” i “życzliwych”. Oboje z żoną wielokrotnie karani przez kolegia orzekające (np. pod pretekstem zakłócania ciszy nocnej) i grzywnami. Próbowano pozbawić ich mieszkania, założono podsłuch telefoniczny, przeprowadzano rewizje i konfiskaty (głównie książek i wydawnictw niezależnych).
W latach 80-tych i90-tych był wykładowcą w PWSFTviT oraz kierownikiem literackim a następnie dyrektorem Teatru Studyjnego`83 im. Juliana Tuwima. Od 1997 do 1999 był dyrektorem Teatru Nowego, który ponownie objął w 2010 r. (e-teatr.pl)
Pracował do ostatniej chwili, czyli do momentu, kiedy już po prostu nie mógł wyjść ze szpitala – powiedziała Agnieszka Cytacka z Teatru Nowego. -Był wielkim entuzjastą życia i przekazywał tę energię zespołowi. Pracował do ostatniej chwili, czyli do momentu, kiedy już po prostu nie mógł wyjść ze szpitala – dodała.
Zdzisław Jaskuła miał64 lata.