Zabójstwo w mieszkaniu przy Tamka w Łodzi
Łódzcy policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o zabójstwo kobiety w Łodzi. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
20 października łódzcy policjanci otrzymali informację,iż w mieszkaniu przy ulicy Tamkaw Łodzi znajdują się zwłoki 88-letniejkobiety.Ciałozabezpieczano do dyspozycji prokuratury, a lekarzmedycyny sądowej nie wykluczył udziału osób trzecich.
Po sprawdzeniu lokalu ofiary okazało się, że brakowałobiżuterii, telefonu komórkowego, dvd, zginęły też pieniądze. Mieszkanie zamknięte było od środka na zamki, ale brakowało klucza.
W związku ze sprawą w mieszkaniu na ulicy Wschodniej zatrzymano 39-latka. Podczas przeszukania jego rzeczy policjanci znaleźliklucze ofiary, telefon komórkowy, jak również skradziony łańcuszek. Mężczyzna był znajomym wnuczka zamordowanej. Podejrzany w chwili zatrzymania był pijany.
Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi: – Mężczyzna przyszedł wieczorem do kobiety, która nie podejrzewała, że może stać się coś złego i wpuściła go do środka. Natychmiast zaatakował 88-latkę, przewrócił na podłogę i zaczął dusić. Sekcja wykazała, żestaruszka próbowała się bronić. Kiedy przestała dawaćoznaki życia ściągnąłz niej biżuterię, ukradł telefon, dvd i zabrał sto siedemdziesiąt złotych.
39-latek usłyszał zarzutzabójstwa na tle rabunkowym i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.Grozi mudożywocie.