Wtorek, 20 października
Wydarzenia, wystawy, projekcje, spotkania, premiery, koncerty… Oto kilka propozycji, w których warto wziąć udział.
Muzyczne rodzeństwo po włosku. Francesca i Claudio Santangelo na Żubardzkiej [koncert]
We wtorek 20 października w Akademii Muzycznej w Łodzi gościć będą włoscy perkusiści, muzyczne rodzeństwo Francesca i Claudio Santangelo wirtuozi koncertujący na najsłynniejszych festiwalach muzycznych.
Artyści poprowadzą kurs mistrzowski dla studentów i zagrają koncert wspólnie z Piotrem Suttem, profesorem łódzkiej Akademii, oraz Bartłomiejem Suttem. W programie ich występu pt. Słońce Italii i perkusyjna wirtuozeria znajdą się transkrypcje oraz wirtuozowskie dzieła na marimbę, wibrafon i instrumenty perkusyjne w kwartecie, duecie i solo. Usłyszymy m.in. utwory Astora Piazzolli, Rolanda Dyensa, Bretta Paschala i samego Claudia Santangelo, który działa również jako kompozytor.
Francesca i Claudio Santangelo to rodzeństwo znakomitych włoskich muzyków koncertujących niemalże na całym świecie (USA, Kostaryka, Meksyk, Mongolia, prawie cała Europa) w ramach najsłynniejszych festiwali perkusyjnych. Oboje prowadzą dziesiątki warsztatów i lekcji mistrzowskich ukazujących kunszt gry zarówno na melodycznych, jak i rytmicznych instrumentach perkusyjnych. Francesca Santangelo prowadzi klasę perkusji w Freiburgu oraz współpracuje z orkiestrą RAI w Turynie. Claudio Santangelo poza bogatą działalnością solistyczną jest także cenionym kompozytorem tworzącym głównie muzykę perkusyjną nasyconą wspaniałą melodyką i bogactwem kolorów. Od wielu lat występują solo i w duecie, a także w towarzystwie zespołów perkusyjnych i orkiestr symfonicznych. Koncertowali i współpracowali niemalże z wszystkimi liczącymi się artystami sztuki perkusyjnej na świecie. W programach ich koncertów zawsze usłyszeć można najsłynniejsze kompozycje w opracowaniu na instrumenty perkusyjne i klasykę perkusyjną z największych sal koncertowych.
Koncert rozpocznie się o godz. 18.00 w Sali koncertowej Akademii Muzycznej w Łodzi, ul. Żubardzka 2a.

“Cztery pokoje” w Szafie [film]
Kolejny seans w ramach Wtorkowego Kino Szafy to “Cztery pokoje” w reżyserii Quentina Tarantino.
Ted zostaje gońcem hotelowym w noc sylwestrową, przez którą przyjdzie mu zmierzyć się z przeciwnościami losu w czterech różnych pokojach. W pierwszym spotyka kółko czarownic, w drugim natrafia na sprzeczkę małżeńską, w trzecim niańczy dwójkę dzieci, a w czwartym i ostatnim zostaje wplątany w bardzo korzystny dla niego zakład
Projekcja filmu odbędzie się w Szafie we wtorek 20 października . O 18 seans dla niepalących, a o 21 projekcja z “dymkiem”. Wstęp wolny.
Klub Szafa, ul. Rewolucji 1905 r. 10.

Łódź, jakiej nie znamy. Fotografie Wacława Bilińskiego [wystawa]
Agnieszka i Ewa – córki Wacława Bilińskiego – odkrywają na nowo album “Łódź, jaką znam”. Fotografie będzie można oglądać na wystawie w Galerii 87.
Wacław Biliński – pisarz, dziennikarz, fotograf – poza powieściami, reportażami, słuchowiskami radiowymi i spektaklami telewizyjnymi pozostawił pudła negatywów, z których córki artysty wydobyły negatywy albumu “Łódź, jaką znam”. I na wystawie pod tym samym tytułem prezentują część tej spuścizny, pokazującą Łódź, jakiej dziś już nie znamy. Zdjęcia pochodzą głównie z lat 60-tych.
Wystawa gościć będzie w Galerii 87 przy ul. Piotrkowskiej do 6 listopada.

“Witold Sobociński. Wizualna ciągłość obrazu”. Wystawa w Muzeum Kinematografii [wystawa]
Witold Sobociński, jeden z najznakomitszych polskich autorów zdjęć filmowych jest bohaterem wystawy w Muzeum Kinematografii w Łodzi.
Sobociński jako operator filmów fabularnych zadebiutował w 1967 roku filmem Ręce do góry Jerzego Skolimowskiego. W kolejnych latach bogatej kariery współpracował z Andrzejem Wajdą (Wesele, Ziemia obiecana), Wojciechem Jerzym Hasem (Sanatorium pod Klepsydrą), Romanem Polańskim (Frantic), Krzysztofem Zanussim (Życie rodzinne), Andrzejem Żuławskim (Trzecia część nocy), Piotrem Szulkinem (O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji), Jerzym Kawalerowiczem (Śmierć prezydenta), Feliksem Falkiem (Był jazz). Przy okazji tego ostatniego tytułu warto przypomnieć, że w latach 1947-58 Sobociński grał na perkusji i puzonie w legendarnym zespole jazzowym Melomani.
Witold Sobociński jest autorem zdjęć do ponad 90 filmów fabularnych, etiud, filmów dokumentalnych i seriali telewizyjnych. Środowisko filmowe darzy go niezwykłą estymą. Za swoje dokonania artystyczne Sobociński był wielokrotnie nagradzany, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1998), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2011), Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2008), Złotymi Żabami na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage (1994, 2000), Nagrodą Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów Filmowych (2002), Nagrodą Specjalną Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (2014), Polską Nagrodą Filmową Orzeł w kategorii: Nagroda za Osiągnięcia Życia (2007), Nagrodą Platynowe Lwy za całokształt twórczości na 37. Festiwalu Filmowym w Gdyni (2012).
Na wystawie “Witold Sobociński. Wizualna ciągłość obrazu”pokazane są oryginalne materiały z prywatnego archiwum operatora oraz ze zbiorów Muzeum Kinematografii, w tym werki, fotosy, plakaty do tych dwunastu filmów, które sam Sobociński określił jako swoje najlepsze. Na ekspozycji znajdzie się również sprzęt filmowy, którego Sobociński używał, a także niespodzianka związana z miłością artysty do muzyki jazzowej. Całość dopełnią zarejestrowane wywiady z wybitnymi twórcami filmowymi i wypowiedzi samego Witolda Sobocińskiego.
Wystawę można oglądać w łódzkim Muzeum Kinematografii na placu Zwycięstwa do 22 listopada.
