Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi: – Podejrzany umawiał spotkania z kobietami, korzystał z ich usług, a następnie przed opuszczeniem mieszkania bił i okradał swoje ofiary. Jego łupem padły pieniądze w łącznej kwocie ponad dwóch tysięcy złotych, laptopy o wartości dwóch tysięcy trzystu złotych, telefony komórkowe, biżuteria, aparat fotograficzny, lampka nocna i torba podróżna.

Mężczyzna został zatrzymany w środę (14 października) w jednym z salonów samochodowych. Działał w warunkach recydywy.W czwartekłódzki sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.