“Central” na wystawie, czyli z sentymentem o domu handlowym
Urszula Tarasiewcz prezentuje obrazy współczesnego “Centralu”, który jest obrazem przemijania, odtrącenia, zapomnienia, przedstawionym z dużym uczuciem, sentymentem i sympatią.

Central już dawno przegrał konkurencję o zainteresowanie klientów z nowoczesnymi galeriami handlowymi, ale trwa nadal w samym centrum, choć jakby na uboczu. Powoli, własnym tempem funkcjonuje już ponad 40 lat.Urszula Tarasiewicz w ostatnich latach dokumentowała życie Spółdzielczego Domu Handlowego “Central” w Łodzi. -Był głównym punktem handlowym w Łodzi za czasów mojego dzieciństwa. Pamiętam podróże ze Zgierza do Centralu, puste postoje taksówek, tramwaj 46 z placu Kilińskiego i panie sprzedawczynie pięknie umalowane, włosy ułożone, manekiny ustawione w rzędzie, plastikowe liście jesienne na wystawie.Po latach postanowiłam wrócić z kamerą do tego miejsca. Urzekli mnie ludzie, którzy tam pracują, puste miejsca po stanowiskach sklepowych, stare scenografie i manekiny. Jest to moja wycieczka do lat dzieciństwa , czas się tam zatrzymał – wspomina artystka.
Oprócz zdjęć autorki, na wystawie zobaczymy również archiwalia filmowe i fotograficzne – przedstawiające obraz Centralu z czasów jego prosperity.
13 października we wtorek o 18:00 w Owocach i Warzywach Traugutta 9 nastąpi oficjalne otwarcie wystawy.
Tarasiewicz jest artystką wielokrotnie wyróżnianą za swoje prace w kraju i za granicą. Jako jedna z dwojga Polaków zakwalifikowała się w 2015 do prestiżowego przeglądu portfolio organizowanego przez New York Times. Jej fotografie były prezentowane na wystawach m.in. w Nowym Jorku, Oslo, Stuttgarcie. Wyróżniona nagrodami m.in. w konkursie Curators magazynu Photo District News (2010) i New Talent Award niemieckiego FotoMagazine (2012).