Kosmiczna konferencja w Sieradzu
Nowoczesny łazik marsjański w otoczeniu eksponatów, jakimi są dziś rzeczy należące do pioniera kosmonautyki Arego Sternfelda, to elementy zorganizowanej w Sieradzu IX Konferencji Kosmicznej.

Sieradz to rodzinne miasto słynnego nawigatora kosmicznych tras. Ary Sternfeld zasłynął obliczaniem orbit rakiet i satelitów. Jest autorem Wstępu do kosmonautyki.
Publikacje i przyrządy pomiarowe należące do naukowca można oglądać w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, w którym zorganizowano kolejną już edycję konferencji kosmicznej. Były odczyty wykładowców z Polskiej Akademii Nauk i prezentacja łazika marsjańskiego, zbudowanego przez studentów Politechniki Łódzkiej. Urządzenie jest zdalnie sterowane i przygotowane do pobierania próbek gleby czy wody. Zadania przed nim stawiane są takie same jak te, które musiałby wykonać na Marsie. Od tych oryginalnych różni się głównie zaawansowaniem technicznym, które niestety determinuje cena, przyznaje Mateusz Kujawiński.
– Zupełnie inne są potrzeby związane z budowątakichłazików marsjańskich i takich prawdziwych lądowników, czyli łazików, które lecą w kosmos.Koszt naszego łazika to mniej więcej koszt jednego koła wCuriosity – mówi Kujawiński.
W czasie konferencji przybliżono pracę astronautów i funkcjonowanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Patronat nad konferencją objęło Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.