Trwają oględziny na miejscu, a dokładne przyczyny wypadku w tunelu łódzkiej trasy W-Z ustalą policja i Państwowa Inspekcja Pracy, informuje Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Wstępnie ustalono, że dwóch pracowników, wykonujących prace przy elewacji na wysięgniku, spadło z tego wysięgnika na ziemię. Robotnicy zostali przewiezieni do szpitala, na razie nie wiadomo jaki jest stan poszkodowanych. Do wypadku doszło prawdopodobnie po tym, jak inny pracownik przejechał zbyt blisko wysięgnika i o niego zahaczył – wyjaśnia Gwis.