Pobił dwumiesięczną Amelką. Dzisiaj wyrok
W poniedziałek (28 września) ma zapaść wyrok w sprawie pobicia 2-miesięcznej Amelki. Jej oprawcy grozi do sześciu lat więzienia.

Przed łódzkim sadem zapadnie wyrok w sprawie 31-letniego Łukasza N., oskarżonego o pobicie 2-miesięcznej Amelki. Prokurator chce dla niego sześciu lat wiezienia. Obrońca oskarżonego domaga się uniewinnienia.
W październiku 2013 r. dziewczynka trafiła do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Miała pękniętą kość skroniową i dwa krwiaki śródczaszkowe. Przeszła skomplikowaną operację. Ciotka dziewczynki, która wraz z konkubentem opiekowała się nią pod nieobecność matki, nie potrafiła wytłumaczyć, w jaki sposób powstały obrażenia.
Policjanci zatrzymali pijaną matkę Amelki podczas imprezy u znajomych. Twierdziła, że konkubent jej siostry jest agresywny i to mężczyźnie postawiono zarzut pobicia i spowodowania uszczerbku na zdrowiu noworodka. Oskarżony twierdzi, że jest niewinny, przygarnął matkę Amelki pod swój dach, bo nie chciał żeby straciła kolejne dziecko. Wcześniej sąd odebrał jej już dwoje dzieci. Czytaj także:Pobił dwumiesięczną Amelką. Wyrok za dwa tygodnie