Zarzut rozboju usłyszał 21-latek, który na początku września pobił brutalnie przy ulicy Kilińskiego w Łodzi młodszego o cztery lata kolegę. Napastnik ukradł pokrzywdzonemu przedmioty warte trzy tysiące złotych.

Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej: – Idący ulicąsiedemnastolatek spotkał grupę kilku mężczyzn, a wśród nich o cztery lata starszego kolegę, który zażądał pieniędzy, a dokładniej tysiąc dwieście złotych. Kiedy poszkodowany stwierdził, że nie ma ichnapastnik uderzył go w twarz, kopał, a następnie wyłudził telefon.

21-latek podczas przesłuchania nie przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.