ŁKS – Start. Chaotyczny mecz walki
Piłkarze ŁKS-u Łódź zdobyli kolejne trzy punkt. Mecz nie był jednak pięknym widowiskiem. Przeważała twarda walka i chaos.

Jesteś kibicem? Słuchaj i czytaj relacje na żywo z meczów w Radiu Łódź.
Wszystkie transmisje dostępne są tutaj.
Po siedmiu kolejkach piłkarze ŁKS-u Łódź zajmują drugie miejsce w tabeli III ligi grupy łódzko-mazowieckiej. Łodzianie przedłużyli serię zwycięstw do czterech, ale mecz ze Startem Otwock nikomu nie mógł się podobać.
– To była twarda, męska walka. Trzecia liga tym się charakteryzuje. Trudno jest przeprowadzać składne akcje. Lekarz często wbiegał na murawę, ale były to krótkie interwencje, bez noszy – komentował Dariusz Bratkowski, trener łodzian.
Gospodarze zwyciężyli 1:0, po golu z rzutu karnego. Strzelcem okazał się Adam Patora. – Mecz kompletnie nam się nie układał. Gra wyglądała chaotycznie z obu stron. Obrońcy Startu i pomocnicy grali bardzo agresywnie, na niewiele nam pozwalali. Powinniśmy grać więcej krótkich podań po ziemi. Wydaje mi się, że faul był ewidentny i udało się wykorzystać jedenastkę – przyznał najlepszy snajper ŁKS-u.
Tym trafieniem Patora wysforował się na czoło tabeli strzelców. Na koncie ma już siedem goli. – Skupiam się na każdym kolejnym meczu, zależy mi na golach, ale bardziej na zwycięstwach – zapewnił napastnik.