Miasto jest zdania, że to najlepsze rozwiązanie i oferuje nawet niezadowolonym lokatorom zamianę mieszkań. Ale to nie zadowala protestujących przeciwko wiaduktowi łodzian, którzy pojawili się w tej sprawnie na komisji do spraw Nowego Centrum. – To chory pomysł. Utrudnienie dla mieszkańców Łodzi. Nie chcemy się przenosić – starych drzew się nie przesadza – mówią mieszkańcy. 

Ale dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Grzegorz Nita podkreśla, że jedyną realną alternatywą dla wiaduktu na Niciarnianej są szlabany i strzeżone przejazdy, a to one tak naprawdę pogorszą jakość życia mieszkańców. – Rozmawiamy na ten temat. Alternatywą są przejazdy. A to pogorszy życie mieszkańców – dodaje wiceprezydent Stępień. 

Alternatywą dla estakady na Niciarnianej mógłby być przejazd nad torami wzdłuż konstytucyjnej, ale władze Łodzi podkreślają, że to rozwiązanie może powstać dopiero za kilka lat.