Łódzcy policjanci zatrzymali 35-latka, który ukradł torebkę. Znajdowały się w niej dokumenty, karta płatnicza oraz kody do systemu informatycznego wykorzystywanego podczas referendum.

Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi: -Złodziejznany był policjantom ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do tej kradzieży. Jak oświadczył, gdy był na jarmarku zobaczył kobietę, która zajęta rozmową nie zwracała uwagi na swoja torebkę.

Mężczyźnie udało się ukraść z konta ofiary tysiąc złotych. bo kobieta kod PIN do karty miała w portfelu. -Z torebkiwyjąłkartę płatniczą, a resztę wyrzucił do najbliższego śmietnika. Przy pomocy skradzionej karty wypłacił tysiąc złotychoraz zrobił zakupy za ponad sześćset złotych.

35-latekusłyszał zarzuty. Skradzione kody do systemu udało się zmienić.