Był spór o remizę, jest wojna na słowa. Przedborscy strażacy kontra burmistrz
Strażacy OSP w Przedborzu podadzą do sądu burmistrza tego miasta Miłosza Naczyńskiego. To reakcja na jego wypowiedź o sporze ze strażakami.
W ubiegłym tygodniu Miłosz Naczyński na antenie Radia Łódź stwierdził, że po nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, strażacy grozili niektórym radnym, że ich spalą. Komendant przedborskiej OSP Wojciech Mordak, mówi, że jest to oszczerstwo. – To jest kłamstwo, nie pierwsze z ust burmistrza, ale to już przesada, bo godzi w nas, strażaków – dodał Mordak.
Wojciech Mordak zapewnia, że dysponuje nagraniami z sesji, z których wynika, że groźby pod adresem radnych nie padły. Komendant na razie nie wie, jakiego zadośćuczynienia strażacy będą się domagać od burmistrza. – Musi tę karę odczuć, czy finansowo, czy moralnie, do pracy społecznej, do sprzątania miasta. To musi być kara adekwatna do czynu – podsumowuje komendant.
Konflikt przedborskich strażaków z burmistrzem dotyczy budynku remizy. Burmistrz chce odebrać OSP część obiektu i stworzyć tam klub dla seniorów. Strażacy zapewniają, że nigdy do tego nie dopuszczą, bo obiekt przed laty wybudowali w czynie społecznym ich poprzednicy.