Właściciel sklepu publikuje wizerunek złodziei w internecie
Właściciel jednego z piotrkowskich marketów do walki ze złodziejami używa internetu.
Zarejestrowane przez sklepowy monitoring przypadki kradzieży przedsiębiorca umieszcza na znanym portalu społecznościowym. Takie postępowanie może jednak spowodować odwrotny skutek, bo przedsiębiorca naraża się na odpowiedzialność karną. – Jeżeli do zamieszczonego filmiku czy zdjęcia zamieszczone są komunikaty takie jak “uwaga złodziej”. Wtedy mamy do czynienia z pomówieniem. Za co może grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności – ostrzega sierżant sztabowy Ilona Sidorko oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Właściciel marketu Tomasz Łągiewski tylko czeka na tego, kto wytoczy mu sprawę. – Jeżeli dana osoba będzie chciała mnie pozwać, to wtedy będę znał jej dane. W takiej sytuacji mogę pozwać daną osobę za kradzież – mówi Łągiewski.
Przedsiębiorca jest przekonany, że teraz liczba kradzieży w sklepie spadnie. Wcześniej, dzięki monitoringowi, złapał na gorącym uczynku trzech złodziei, mimo to kradzieże nie ustały.