Wróciła sprawa byłego posła SLD Andrzeja P
Po półtora rocznej przerwie do sądu wróciła sprawa byłego posła SLD Andrzeja P. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiada jeszcze dziewięć innych osób wśród nich były prezes Widzewa Andrzej P.
Wspólne zarzuty dotyczą kwestii sponsorowania klubu przez braci Gałkiewiczów, którym z kolei poseł SLD oraz prezes Widzewa oferowali pomoc w zalegalizowaniu Centrum Handlowego w Rzgowie. Bracia występują w sprawie jako świadkowie. Obrońca Andrzeja P. twierdzi, że ich zeznania są sprzeczne. – Nie są to osoby wiarygodne, którym można uwierzyć, że przez nich przedstawiane relacje relacjonują rzeczywisty przebieg zdarzeń. W mojej ocenie kwestia ta budzi bardzo poważne wątpliwości i stosownie do brzmienia artykułu 52 wszelkie niedające się rozstrzygnąć wątpliwości powinny być interpretowane na korzyść oskarżonego – mówi mecenasMaciej Lenart.
Prokuratura oskarża też byłego posła o nieprawidłowe finansowanie kampanii wyborczej koalicji SLD-UP, a także o namawianie funkcjonariuszy publicznych do przekraczania uprawnień. Kolejna rozprawę zaplanowano na 14 września.