Dyrektor imprezy, kompozytor i zdobywca Oscara – Jan A.P Kaczmarek podpisał z miastem umowę na cztery najbliższe lata. Tym samym Transatlantyk przenosi się z Poznania do Łodzi. – Gdybyście zapytali mnie, czym jest Transatlantyk, to to jest po prostu wielka Łódź. Tak się musiało stać. Mówiąc zupełnie poważnie, Łódź ma fenomenalną historię, wpisaną w swój kod genetyczny ambicje i rozmach. Te wszystkie wartości dla mnie były atrakcyjne – mówi Jan A.P. Kaczmarek.

Zmiana gospodarza festiwalu podyktowana była obcięciem przez Poznań połowy dotacji. Łódź na każdą edycję festiwalu przeznaczy trzy miliony złotych. Pierwsza z nich może liczyć na więcej, bo aż 4,5 miliona złotych.Prezydent miasta Hanna Zdanowska zaznacza jednak, że nie ucierpią na tym lokalne inicjatywy kulturalne. – Chciałam uspokoić wszystkie środowiska kultury. To nie jest tak, że komuś zabierzemy, żeby w tej chwili znaleźć środki na Transatlantyk. Kolejne cztery lata moje prezydentury to przede wszystkim kultura. Na to będę stawiać – wyjaśnia.

Czytaj także:Festiwal Transatlantyk w Łodzi. “Niedługo podpiszemy umowę”

Organizatorzy zapewniają również, że będą współpracować z łódzkimi instytucjami kultury i wspólnie z nimi przygotują całoroczne wydarzenia.

W programie Transatlantyku znajdują się między innymi spotkania z gwiazdami światowego kina, konkursy dla kompozytorów oraz wiele wydarzeń otwartych dla publiczności. Jedną z atrakcji łódzkiej odsłony festiwalu będzie Kino Łóżkowe w przestrzeni miejskiej.

Czytaj także:Transatlantyk. Zdaniem radnych PiS, festiwal zbyt drogi dla Łodzi

Pierwsza edycja PGNiG Transatlantyk Festival odbędzie się w czerwcu 2016 roku.