W tym roku na pewno zostanie pobity należący do Włochów rekord 16 kg lodów na jednego mieszkańca.

Wiadomo było, że ich wielkim miłośnikiem i konsumentem – szczególnie w postaci sorbetów, był romantyczny poeta i filozof Giacomo Leopardi. Gdy pod koniec krótkiego życia mieszkał w
Neapolu, każdego dnia zachodził do słynnej lodziarni Vito Pinto, gdzie zajadał się tym przysmakiem. Istnieją nawet podejrzenia, że był on powodem jego śmierci 14 czerwca 1837 roku, lody tego dnia nie były zbyt świeże.

Z wydanego właśnie rejestru wydatków Antonio Canovy dowiadujemy się, że i ten wielki rzeźbiarz, wiodący dość ascetyczny żywot, nie szczędził pieniędzy na lody. 4 kwietnia 1807 roku zjadł aż sześć porcji w odstępie zaledwie kilku godzin.

IAR