Upalne kłopoty z żywnością. Sanepid przestrzega
Sanepid przestrzega przed kupowaniem produktów spożywczych z niepewnego źródła. Podczas długotrwałych upałów często dochodzi do zatruć pokarmowych.

Gabriela Górowska z Sanepidu zaleca, aby szczególnie uważać na jedzenie w przydrożnych barach czy straganach.
– Zwróćmy uwagę czy łatwo psujące się produkty jak sałatki, jogurty, nabiał czy wędliny są przechowywane w urządzeniach chłodniczych. Ważna jest również higiena sprzedającego i sprzętu, który używa do porcjowanie czy podawania towaru mówi Górowska.
Sprawdzajmy teraz też dokładnie lody, szczególnie te głęboko mrożone. -Jeśli opakowanie jest znacznie zniekształcone to może oznaczać, że lodyzostały wcześniej rozmrożone. Lody i w ogóle mleko to bardzo duże zagrożenie salmonellą- dodaje.
Każdy opakowany towar musi być oznakowany, powinien na nim widnieć przede wszystkim termin ważności.
IAR
Salmonellaupodobała sobie produkty pochodzenia zwierzęcego: jaja, mięso, mleko i jego przetwory. Mogą ją też przenosić gryzonie i muchy.
Pierwsze objawy zatrucia mogą pojawić się już 8 godzin po zjedzeniu skażonego posiłku. Powinien zaniepokoić nas ból brzucha i ból głowy, szybko pojawi się też biegunka i wymioty a także podwyższona temperatura.
Najczęściej choroba daje o sobie znać po 18-24 godzinach od zakażenia. W leczeniu może pomóc radykalna dieta z silnym nawadnianiem i użyciem węgla leczniczego, w silniejszym zatruciu konieczna będzie jednak wizyta w szpitalu.
Salmonella jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci, u których w bardzo szybkim tempie może dojść do odwodnienia.