Celem wyścigów jest między innymi przełamywanie stereotypów na temat osób niepełnosprawnych. – To także spełnianie marzeń. Przez aktywizację społeczną do aktywizacji zawodowej. Funkcjonuje wiele stereotypów na temat osób niepełnosprawnych, Uważa się, że to także osoby niepełnosprawne intelektualnie, że nie nadają się do żadnej pracy. My jesteśmy przekonani, że oni robią niesamowite rzeczy i przekraczają granice. My dzisiaj też je przekraczamy – mówi Mateusz Kotnowski z Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym.

Wrażenia uczestników są pozytywne:

W zawodach wzięli udział niepełnosprawni między innymi z Polski, Węgier i Gruzji. Uczestnicy przygotowywali się do zawodów kilka dni.

Szacuje się, że w Polsce jest blisko sześć tysięcy osób głuchoniewidomych.