Prace powstały na podstawie archiwalnych fotografii. Ich autorami są Piotr Saul i Damian Idzikowski, absolwenci wrocławskiej i łódzkiej ASP.

– Gdy dostaliśmy te zdjęcia trzeba było przygotować specjalny retusz, wyciągnąć jak najwięcej szczegółów. W specjalnym programie graficznym rozbijamy to na warstwy szarości i po kolei, warstwa po warstwie, nakładamy na siebie i wykonujemy graffiti- opowiadają.

Nowe murale znajdziemy przy ulicach: Przemysłowej, Berlińskiego, Zielnej i Spacerowej. W tym ostatnim miejscu, jest już podobne malowidło.

Jeden z odsłoniętych dziś muraliprzedstawia Dawida Sierakowiaka, autora słynnego pamiętnika, pisanego w łódzkim getcie.

– Murale są dwa na podstawie zdjęcia grupowego z 41 roku – tłumaczy pomysłodawczyni projektu, Katarzyna Tośta. -Jest to zdjęcie klasy szkoły żydowskiej, zdjęcie na tyle niewyraźne, że trudno było powiedzieć kto jest kim. A świadków tamtych czasów pozostało bardzo niewielu. Dlatego większość osób ze zdjęcia nie została rozpoznanych. Bezpieczną formą jest mówić, że jest tu namalowany Dawid Sierakowiak i jeden z jego kolegów z klasy- mówi Tośta.

Posłuchaj i dowiedz się więcej o łódzkich muralach pamięci:

Pod koniec sierpnia, w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana pojawią się mapki, na których znajdziemy wszystkie 21 prac, powstałych w ramach projektu “Dzieci Bałut,murale pamięci”.