Wpadł z narkotykami, bo nie miał prawa jazdy
34-latek z Łodzi hodował w domu konopie indyjskie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Łódzcy policjanci na ulicy Jaracza zatrzymali do kontroli kierowcę audi A6. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, ale zaproponował byfunkcjonariusze pojechali z nim do domu po dokument.
Już na progu mieszkania czuć było woń marihuany. Okazało się, że 34-latek w szafie ukrył susz o wadze ponad 119 gramów. Z kolei w podwieszanym suficie było 35 doniczek z krzewami konopi.
34-latek usłyszał trzy zarzuty, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zdecyduje o środkach zapobiegawczych.