Fale upałów coraz dłuższe
Trwa najbardziej upalny tydzień tego lata. Temperatura w Polsce rośnie z każdym dniem. Kulminacja ma być w sobotę (8 sierpnia), kiedy słupki rtęci mogą pokazać nawet 40 stopni. Klimatolog podkreśla, że upały w Polsce nie są nowością ale dotąd nie trwały tak długo.

Klimatolog, profesorKrzysztof Błażejczyk podkreśla, że upały to nie jest coś nadzwyczajnego w naszym klimacie. Dodaje, że nietypowe jest jednak to, że wydłuża się okres kiedy takie fale się pojawiają.
– Jesteśmy w takim miejscu Europy, gdzie dosyć często dociera do nas powietrze znad Półwyspu Arabskiego albo znad północnej Afryki i ono przynosi bardzo intensywne upały – tłumaczy prof. Błażejczyk. Klimatolog przyznaje, że zdarza się to częściej niż kiedyś. -Jeszcze istotniejsze jest to, że upały się wydłużają,potrafią trwać do dwóch tygodni i zaczynają się rozciągać w czasie.Kiedyś był to praktycznie tylko lipiec, sierpień. W tej chwili potrafią się pojawiać już od końca maja i trwać do września – zwraca uwagę klimatolog.
Niewykluczone, że w najbliższym tygodniu padnie w Polsce rekord wszech czasów. Żeby tak się stało, musiałoby być cieplej niż 40,2 st. C, bo to dotychczas najwyższa temperatura zanotowana w Polsce w 1921 roku.