Akt oskarżenia dla lekarki, która spowodowała śmierć dziecka
50-letnia lekarka Oddziału Intensywnej Terapii ze Szpitala imienia Konopnickiej w Łodzi jest oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci kilkumiesięcznego chłopca. Łódzka prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu.
Zarzut dotyczy zdarzenia sprzed dwóch lat. Do łódzkiego szpitala trafiły miesięczne bliźnięta, które urodziły się z białaczką. Podczas podawania leku jednemu z dzieci, lekarka dopuściła się błędu. Zamiast wstrzyknąć lek dożylnie, zrobiła to dokręgosłupowo. – W ocenie biegłych, samo podanie leku w niewłaściwy sposób naraża pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tym przypadku są jednak podstawy ku temu, aby połączyć błąd lekarski ze skutkiem w postaci śmierci dziecka. Po uzyskaniu zleconej opinii opracowanej przez specjalistyczną placówkę medyczną, lekarce zostały przedstawione zarzuty, a następnie prokuratura wniosła do Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia akt oskarżenia – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Podczas przesłuchania 50-letnia kobieta potwierdziła informacje o nieprawidłowo podanym leku. Nie przyznała się jednak do winy. Grozi jej do 5 lat więzienia.