Koczowali na dworcu, bo biuro podróży nie podesłało autokaru. “Wracamy na własny koszt”
Turyści z Łodzi i Aleksandrowa Łódzkiego, którzy nocowali na dworcu w chorwackim Splicie, wracają już do Polski.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
We wtorek (28 lipca)okazało się, że czeskie biuro podróży wysłało po blisko stu turystów tylko jeden autokar. Pan Damian z Aleksandrowa Łódzkiegomówi, że cała grupa musi opłacić powrotny transport na własną rękę. – Po nocy spędzonej na dworcu musieliśmy zorganizować sobie powrót samemu. Jedziemy na własny koszt, zorganizowaliśmy to sami z pomocą konsula i lokalnego biura podróży. Późnym wieczorem będziemy w Polsce. Autobus, który udało nam się zorganizować dla drugiej grupy niestety nie dowiezie nas do Łodzi, czyli miejsca, gdzie rozpoczęła się wycieczka. Kierowca dostał zgodę na dowiezienie nas tylko do Katowic – opowiada mężczyzna.
Wycieczkę zorganizowało biuro podróży z Czech, które dostało na ten cel dofinansowanie unijne. Do dzisiaj nie udało się skontaktować z jego właścicielem.