Duże straty po burzach w Łódzkiem i całej Polsce
Prawie 175 uszkodzonych dachów, ponad 175 tysięcy gospodarstw bez prądu – to bilans niedzielnych (19 lipca) burz, jakie przeszły nad Polską. Jedna osoba zginęła.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Nad całą Polską w niedzielny (19 lipca) wieczór i w nocy przeszły gwałtowne burze. Strażacy interweniowali ponad 1000 razy. – Najwięcej interwencji odnotowali strażacy w województwach: mazowieckim, śląskim, wielkopolskim, małopolskim i łódzkim. W całej Polsce wiatr zerwał i uszkodził dachy na prawie 175 budynkach – mówi Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
W wyniku wczorajszej nawałnicy zginęła jedna osoba, a 7 zostało rannych. Ponad 175 tysięcy gospodarstw domowych jest bez prądu.
W województwie łódzkim największe zniszczenia odnotowano w gminie Piątek – na budynek spadło drzewo, a ranne zostały dwie osoby. Nawałnica uszkodziła 7 dachów w powiecie łęczyckim. Wiele domów pozbawionych zostało prądu. W gminie Lutomiersk drzewo przewróciło się na samochód, raniąc kierowcę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Połamane drzewa utrudniały lub nawet blokowały ruch na autostradzie A1 w miejscowości Krzyżanów w stronę Łodzi, na krajowej 14 w obu kierunkach. W samej Łodzi obyło się bez większej burzy, choć momentami padał ulewny deszcz.
Kolejne burze mogą przejść w poniedziałek (20 lipca).