Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Przedszkole nr 10 w Skierniewicach przeniosło się do nowego budynku półtora roku temu. Obiekt został ponownie zmodernizowany z powodu pierwotnego, złego projektu.Pochłonął on blisko 80 tysięcy złotych.

Były prezydent miasta Leszek Trębski nie czuje się odpowiedzialny i obarcza winą swojego zastępcę. – Każde przedsięwzięciema bezpośredniegonadzorującego. To jest z reguły wiceprezydent odpowiadający za inwestycje – wyjaśniałTrębski.

Wiceprezydent Eugeniusz Góraj uważa natomiast, że to nie wina wykonawcy lecz złego projektu. – Napływały informacje, że projekt nie jest dobry. Wykonawca podkreślał, że wszystko zrobił poprawnie, a zamawiający nie reagował na informacje inspektorów nadzoru -dodał.

Zadziwiająca jest też lista rzeczy, które w obiekcie należy wykonać. – Zakres jest ogromny. Trzeba kupić piecelektryczny, a to wydatek rzędutrzydziestutysięcy złotych, z kolei modernizacjawentylacji pochłonie drugie tyle – mówi radny, Tadeusz Roszkowski.

W kolejce do modernizacji znajdują się również przedszkolny parking i kuchnia.

Budynek oddany w 2014 roku wyposażony jest w sześćsal dydaktycznych, łazienki, część kuchenną, salę gimnastyczną oraz pomieszczenia socjalno-techniczne i administracyjne. Koszt inwestycji to blisko 3,8 mln zł. Przedszkole zapewniło miejsce 150 dzieciom.