Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Kierujący volkswagenem polo jechał ulicą Zarzewską w kierunku ulicy Sieradzkiej. Na skrzyżowaniu z ulicą Kilińskiego stracił orientację. – Mężczyźnie jak gdyby pomyliły się kierunki: nie skręcił w lewo bądź prawo, ale pojechał na wprost, na tory komunikacji miejskiej – mówi Marzanna Boratyńska zwydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Przybyli na miejsce policjanci zbadali kierującego. Okazało się, że mężczyzna ma 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obok niego siedział trzeźwy właściciel auta, który nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić dlaczego udostępnił samochód pijanemu koledze.

27-latek otrzymał mandat w wysokości 500 złotych za spowodowanie kolizji oraz 500 zł za jazdę bez uprawnień. Odpowie również za jazdępod wpływem alkoholu za co grozi do dwóch lat więzienia, grzywa i zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata.

Właściciel samochodu dostał mandat w wysokości 300-stu złotych, za udostępnienie samochodu osobie nietrzeźwej.