Nikt niczego nie widział. Kłopoty przychodni okulistycznej
Narodowy Fundusz Zdrowia żąda od przychodni okulistycznej w Błaszkach zwrotu ponad 3 milionów złotych. To pieniądze za fikcyjne zabiegi i wizyty lekarskie.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
3,5 miliona złotych ma oddać Narodowemu Funduszowi Zdrowia prywatna przychodnia okulistyczna z Błaszek w powiecie sieradzkim. Zdaniem NFZ-tu placówka udzielała fikcyjnych porad.
Rzeczniczka funduszu, Anna Lederwyjaśniła, żeprzychodnia nie była w stanie przedstawić dokumentacji medycznej 6,5 tysiąca pacjentów: -Kiedy poprosiliśmy o pokazanie tej dokumentacji medycznej, okazało się, że te resztki zostały spalone, także nie ma żadnego dowodu na to, że pacjenci tam byli – mówi Leder.
Sprawa wyszła na jaw dzięki pacjentom, którzy skorzystali z internetowej platformy, umożliwiającej wgląd w listę udzielanych im świadczeń. Wielu było szczególnie zaskoczonych, ponieważ nawet nie mieli okazji odwiedzić Błaszek.
Posłuchaj tego, czego nie udało się zobaczyć w przychodni okulistycznej:
Nazwa | Plik | Autor |
Przychodnia okulistyczna w Błaszkach, fikcyjne zabiegi i wizyty | audio (m4a) audio (oga) |
Sprawę wyjaśnia prokuratura okręgowa w Sieradzu. Śledczy zapowiadają, że śledztwo będzie żmudne bo do przesłuchania mają około 2 tysięcy świadków.
