Wyrok w sprawie „łódzkiej ośmiornicy”
W Sądzie Okręgowym w Łodzi za tydzień zapadnie wyrok w procesie dziesięciu osób, tworzących tak zwane zbrojne ramię łódzkiej „ośmiornicy”. To już drugi proces w tej sprawie. Trwał sześć lat.
Główni oskarżeni to Robert R., były mistrz Europy w strzelaniu precyzyjnym, oraz Marek W., domniemany przywódca grupy. Według aktu oskarżenia, to na jego zlecenie w kwietniu 1999 roku Robert R. zabił gangstera o pseudonimie Ryba, a kilka miesięcy później zranił drugiego zwanego Bokserem. Sąd pierwszej instancji skazał domniemanego strzelca za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa na dożywocie, a zleceniodawcę za podżeganie do zbrodni na 25 lat więzienia. Obaj wraz z ośmioma innymi skazanymi członkami grupy odwołali się. Sąd apelacyjny uchylił część wyroków, m.in. dożywocia dla Roberta R. i 25 lat więzienia dla Marka W.
Prokurator ponownie żądał dla nich takich samych kar, dla pozostałych osób od roku do 25 lat więzienia. Według prokuratury, członkowie tzw. zbrojnego ramienia „ośmiornicy” działali od jesieni 1998 do czerwca 2001 r. w kilku województwach. Mają także na koncie zabójstwo właściciela hurtowni alkoholu z Tomaszowa Mazowieckiego, który nie chciał im płacić haraczu. Zamordowali również „Paszę”, płatnego mordercę z Ukrainy, którego udusili stalową linką i zakopali w lesie.