Takie są wyniki kontroli przeprowadzonej przez centralę NFZ i ministerstwo.Tadeusz Jędrzejczyk, prezes Funduszu podkreślał, że kontrola w tej sprawie już się zakończyła, a jej wynik jest jednoznaczny. – Przepytaliśmy ponad połowę pracowników i w żadnej z tych odpowiedzi nie było przesłanek, które definicję mobbingu spełniają. Daliśmy pewne zalecenia, które realizuje oddział, co będziemyna bieżąco sprawdzać – wyjaśniał.

Zdaniem kontrolerów, dyrektor łódzkiego oddziału Funduszu okazała się przełożonym, który dużo od swoich pracowników wymaga. Nie jest to jednak mobbing. – Szefa cenimy, kiedy jest wymagający. Musi być również sprawiedliwy i dobrze zarządzać – dodał prezesJędrzejczyk.

Kilka miesięcy temu skargę na stosowanie mobbinguprzez dyrektor Jolantę Kręcką złożyło dwóch jej podwładnych.