Krzysztof Makowski: Koalicja lewicy nie ma szans
– Zjednoczona Lewica i nowa koalicja wyborcza partii oraz organizacji lewicowych nie ma szans na przekroczenie progu wyborczego – ocenia Krzysztof Makowski, do 1 lipca szef Ruchu Palikota w regionie i były przewodniczący SLD w Łódzkiem.

Makowski uważa, żenie jest możliwe utworzenie lewicowego ruchu, o nowej nazwie i uzyskanie co najmniej ośmiu procent poparcia w wyborach parlamentarnych: – Takie budowanie Zjednoczonej Lewicy jest dziś bardzo na rękę Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, która jako jedyna formacja z tych wszystkich lewicowych ma przygotowane struktury, ma przygotowanych kandydatów. I pewnie Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie tak jeszcze podsycał ten ogień nadziei, że się zbuduje jedną listę do momentu, kiedy powiemy: wystawiamy własne, a wy róbcie co chcecie. Wtedy te formacje nie będą w stanie wystawić własnych list w wyborach i w sposób naturalny pozostanie tylko lista SLD, na którą będą zapraszali przedstawicieli innych partii politycznych.
Krzysztof Makowski skomentował również niskie notowania SLD. W wielu sondażach partia znajduje się poza parlamentem. Jego zdaniem odpowiedzialność za to ponosi kierownictwo Sojuszu Lewicy Demokratycznej: – To nie jest tylko Leszek Miller, tam jest cały zarząd krajowy, który za to odpowiada, który też de facto powinien być już zmieniony po tych wyborach na urząd prezydenta. Nietrafność wystawienia kandydatki oraz późniejsze przepychanki przy jej kampanii doprowadziły do katastrofy.
Krzysztof Makowski zamierza budować ruch obywatelski, który będzie się zajmował działalnością dotyczącą miasta. Nie podjął jeszcze decyzji czy sam wystartuje w wyborach parlamentarnych.
Posłuchaj Rozmowy Dnia i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
– brak tytułu – | audio (m4a) audio (oga) |