Podrobione podpisy i efekt: wiceprezydent Sieradza z zarzutami
Wiceprezydent Sieradza Rafał M. usłyszał zarzuty prokuratorskie. Dotyczą one podrabiania podpisów na listach kandydatów do pracy w komisjach wyborczych w czasie ubiegłorocznych wyborów samorządowych.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Rafał M. usłyszał pięć zarzutów.Z materiałów zebranych w toku śledztwa wynika, że w czasie listopadowych wyborów samorządowych wiceprezydent Sieradza podrobił podpisy 5 osób.Chodzi o oświadczenia dotyczące zgody na pracę w komisjach wyborczych.
W czasie przesłuchania podejrzany przyznał się do winy. Jak dodałJózef Mizerski, rzecznik prokuratury okręgowej w Sieradzu, prokuratura dysponuje opinią biegłego w zakresie pisma. Nie miał on wątpliwości, że podpisy zostały złożone ręką Rafała M.
Rafałowi M. grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeśli nie zajdą żadne nieprzewidziane okoliczności, prokurator jeszcze w tym miesiącu skieruje do sądu akt oskarżenia. Jeśli Rafał M. zostanie skazany nie będzie mógł pełnić funkcji publicznych.