Kubot bez dzikiej karty na Wimbledon. Zakończy karierę?
Łukasz Kubot nie zagra w tegorocznym Wimbledonie. Dla Polaka może to oznaczać koniec kariery singlowej.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Nie tak Łukasz Kubot wyobrażał sobie zakończenie kariery singlowej. Tenisista z Lubina liczył, że organizatorzy przyznają mu “dziką kartę” na Wimbledon 2015. Tak się nie stało.
Zajmujący obecnie 327. miejsce w rankingu ATP zawodnik nie zagra nawet w kwalifikacjach Turnieju Wielkoszlemowego, na którym przeżywał najlepsze momenty w grze pojedynczej. W 2013 roku 33-latek dotarł do ćwierćfinału, w którym stoczył bratobójczy pojedynek z Jerzym Janowiczem. Górą był wtedy łodzianin.
W Australian Open Kubot doszedł do 4. rundy, a we French Open i US Open do trzecich rund. Największy sukces odniósł jednak w deblu. Rok temu w Australii zwyciężył w parze z Robertem Lindstedtem. Bardzo prawdopodobne, że teraz Polak, którego ostatnio trapią kontuzje, skupi się tylko na grze deblowej.