Brakuje pieniędzy na rzeźbę Cierplikowskiego
Niespełna 30 tysięcy złotych brakuje, by na sieradzkim rynku stanęła rzeźba Antoine’a Cierplikowskiego. Słynny fryzjer ma mieć swój fotel, podobnie jak Tuwim ławeczkę w Łodzi.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Zbiórkę pieniędzy na ten cel prowadzi społeczny komitet, miasto nie zgodziło się jednak na dofinansowanie. Niespodziewanie akcję chce wspomóc burmistrz Błaszek Karol Rajewski namawiając do tego w liście otwartym, inne samorządy województwa łódzkiego.
– To jest dla mnie niewyobrażalna sytuacja, kiedy inni chcą pomóc, a prezydent miasta, w którymma stanąć pomnik nie przyłącza się do akcji.Moim zdaniem większą część tej inwestycji powinien pokryć Sieradz ze środków miejskich – wyjaśnia burmistrz Rajewski.
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała uważa, że miasto aktywnie buduje swoją markę. – Od wielu lat promujemyAntoine’a Cierplikowskiego itworzymy nasz wizerunek, dzięki niemu. To właśnie dlatego udostępniliśmy w trybie pilnym miejsce, gdzie może stanąć rzeźba – tłumaczy.
Społeczny komitet zbierający pieniądze na fotel otrzymał dofinansowanie od marszałka regionu łódzkiego w wysokości 33 tysięcy złotych, a podobną kwotę uzbierano ze sprzedaży cegiełek. – Brakuje niespełna 30tysięcy złotych. Wystąpiliśmy o wsparcie do prezydenta Sieradza, ale szukamy również sponsorów – Beata Walczak, przewodnicząca komitetu.
Skąd wziąć brakujące pieniądze?
Wysłuchaj całego materiału:
Nazwa | Plik | Autor |
Zbiórka pieniędzy na rzeźbę | audio (m4a) audio (oga) |