Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

W sumie szajka skradła 27 pojazdów w pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku na terenie całej Polski. – Były to samochody o dużej wartości, zazwyczaj kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ich marki to BMW, audi, mercedes czy też honda. Kradzieże dokonywane były w różnych regionach Polski, m.in. w Katowicach, Zakopanem czy Łodzi – mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Wszystkim oskarżonym grożą kary do 15 lat więzienia.