Wartoprzeczytać
Sondażowe wyniki wyborów. Andrzej Duda prezydentem Polski
Andrzej Duda wygrywa wybory prezydenckie – wynika z sondażu exit poll pracowni Ipsos dla TVP Info, TVP1, TVN24 i Polsatu. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w drugiej turze uzyskał poparcie 52 procent wyborców, a jego rywal, urzędujący prezydent Bronisław Komorowski – 48 procent. To wyniki z 50 procent lokali wyborczych.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
ANDRZEJ DUDA WYGRYWA
W niedzielę (24 maja) tuż po godzinie 22.30 opublikowanowyniki sondażu exit poll. Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości uzyskał według nich 52 procent głosów wyborców, a Bronisław Komorowski 48 procent.
Frekwencja wyborcza, według sondażu Ipsos, wyniosła 55,5procent. Oficjalne wyniki Państwowa Komisja Wyborcza ma podać jutro.
Andrzej Duda podziękował Polakom, którzy poszli do wyborów i zagłosowali na swojego kandydata.W czasie wieczoru wyborczego kandydat Prawa i Sprawiedliwości podziękował też prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za gratulacje i rywalizację w kampanii wyborczej. Dziękował też szefowej sztabu wyborczego Beacie Szydło, załodze “Dudabusa” i wszystkim, którzy go wspierali.
Oświadczył, że wierzy, iż uda się w Polsce odbudować wspólnotę i razem zmieniać kraj. Podkreślił, że nikt, ani prezydent, ani rząd nie zrobi tego w pojedynkę. Obiecał, że jego prezydentura nie będzie zamknięta. Powiedział, że prezydent wybrany przez naród powinien być otwarty na wszystkich. Kandydat PiS-u zapowiedział, że będzie rozmawiał nawet z tymi, z którymi nie będzie się zgadzał. – Chciałbym, aby po zakończeniu mojej kadencji wszyscy uznali, że byłem prezydentem wszystkich Polaków, otwartym na dialog – deklarował.
Kandydat PiS-u wyraził wdzięczność dla wszystkich, którzy wzięli udział w wyborach. Dodał, że chciałby, aby frekwencja wyborcza była coraz wyższa, aby coraz więcej ludzi uwierzyło, że ich głos ma znaczenie.

KOMENTARZ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO
Bronisław Komorowski przyznał, że przegrał wybory i pogratulował Andrzejowi Dudzie zwycięstwa. Prezydent zaraz po ogłoszeniu sondażowych wyników wystąpił na swoim wieczorze wyborczym. Podkreślił, że uznaje wolę wyborców i podziękował za wsparcie.
Jednocześnie ocenił, że głosy oddane na niego to ważny sygnał: – To demokratyczne pospolite ruszenie w imię obrony naszej wolności, w imię powstrzymania fali nienawiści i agresji, którą wszyscy niedawno tak głęboko przeżywaliśmy. Tę falę nienawiści i agresji trzeba powstrzymać. To pospolite ruszenie może to zrobić – mówił prezydent.
Ustępujący prezydent zwrócił się też do zwycięzcy. – Gratuluję mojemu konkurentowi w wyborach prezydenckich panu Andrzejowi Dudzie, gratuluję wyniku i życzę mu udanej prezydentury. Czynię tak, bo dobrze życzę Polsce – mówił.

FREKWENCJA WYBORCZA
W województwie łódzkim do urn poszło 41,52 procent uprawnionych do głosowania, z kolei w Łodzi było to 41.83 procent. To dane do godziny 17.00.
41,52 procent, tylewyniosłafrekwencjawyborcza w regionie łódzkim. Najwięcej wyborców poszło do urn w powiatach opoczyńskim (45,84%), łódzkim wschodnim (45,13%), bełchatowskim (43,66%) oraz pabianickim (43,61%). Podobne wyniki odnotowano wpowiatach skierniewickim (43,39%), piotrkowskim (43,24%), brzezińskim (42,79%), tomaszowskim (41.97%), zgierskim (41.69%), łowickim (41.45%), zduńskowolskim (40.90%), pajęczańskim (40.17%) oraz łaskim (40.15%).
W pozostałych powiatach regionu łódzkiego frekwencja była niższa niż 40 procent. Najmniej osób poszło do urn w powiatach łęczyckim (36,24%) oraz wieruszowskim (36.57%).
W miastach regionu kolejno odnotowano: Łódź -41.83 procent, Piotrków Trybunalski – 43,33 procent, Skierniewice -42,97.
Do godziny 17.00 frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich w Polsce wyniosła 40,5 procent.
PRZEDŁUŻONA CISZA WYBORCZA
Cisza wyborcza została przedłużona do 22:30. Taką decyzję podjęła Państwowa Komisja Wyborcza. Powodem byłaśmierć kobiety głosującej w jednym z lokali w Kowalach koło Skoczowa w województwie śląskim. Głosowanie wstrzymano tam na półtorej godziny. W związku z tym, mieszkańcy Kowali mogli głosować do 22.30.
Pozostałe lokale wyborcze w kraju zostałyzamknięte o 21.00.
SPORADYCZNE PRZYPADKI NARUSZENIACISZY WYBORCZEJ
W Łodzi i regionie łódzkim nie doszło do naruszenia ciszy wyborczej. W innych miejscowościach odnotowano jednak takie przypadki.
Najwięcej kontrowersji towarzyszy opublikowaniu protokołu głosowania przez jedną z zagranicznych komisji na stronie MSZ. Jedna z komisji opublikowała w internecie wyniki wyborów prezydenckich. Ze względu na różnicę czasu, głosowanie wówczas w wielu obwodach poza Polską, zakończyło się.
Na Podkarpaciu odnotowano pięć przypadków łamania ciszy wyborczej. Mieszkanka Jasła poinformowała o wrzuceniu do jej skrzynki pocztowej ulotki zachęcającej do głosowania na jednego z kandydatów. Ponadto na jednym z lokalnych portali internetowych pojawił się wpis obrażający ubiegającego się o fotel prezydencki. W Krośnie i Sanoku zniszczono banery wyborcze na ogrodzeniach.
W Dęborzynie w powiecie dębickim pijany mężczyzna zachowywał się głośno i wulgarnie w lokalu wyborczym, uciekł przed przyjazdem policji. Funkcjonariusze ustalili jednak jego dane – odpowie za zakłócenie ciszy.
Okręgowa komisja wyborcza bada też czy ciszę wyborczą zakłócono w Lesznie. Naprzeciwko wejścia do jednego z lokali wyborczych zawisł baner kandydata. Wieczorem w sobotę jeszcze go nie było.
Zgłoszono też trzy naruszenia ciszy wyborczej na Dolnym Śląsku. Dwa z nich dotyczyły Wałbrzycha. W jednym przypadku głosujący wyszedł z lokalu z kartą, w drugim nieprawidłowo miała być zabezpieczona urna wyborcza. W Brzegu w województwie opolskim uszkodzone miały zostać plakaty wyborcze.
PIERWSZA TURA WYBORÓW
Andrzej Duda został zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich, 10 maja. Kandydat PiS po przeliczeniu głosów, według danych przedstawionych przez Państwową Komisję Wyborczą, ze wszystkich obwodów uzyskał wówczas poparcie 34,76 procent wyborców. Na drugim miejscu znalazł się obecny prezydent Bronisław Komorowski z rezultatem 33,77 procent. Trzecie miejsce przypadło Pawłowi Kukizowi, który uzyskał 20,80 procent wszystkich głosów.
Czwarte miejsce zajął natomiast Janusz Korwin-Mikke. Na kandydata partii KORWiN swój głos oddało 3,26 procent wyborców. Na piątym znalazła się popierana przez SLD Magdalena Ogórek z wynikiem 2,38 procent.Dalsze miejsca przypadły kolejno: Adamowi Jarubasowi z PSL (1,60 procent), Januszowi Palikotowi z Twojego Ruchu (1,42 procent), Grzegorzowi Braunowi (0,83 procent), kandydatowi Ruchu Narodowego Marianowi Kowalskiemu (0,52 procent) i Jackowi Wilkowi z KNP ( 0,46 procent). Stawkę zamknął Paweł Tanajno z Demokracji Bezpośredniej, którego poparło 0,2 procent wyborców.
Frekwencja w skali kraju w pierwszej turze wyborów prezydenckich wyniosła 48,96 procent.
W województwie łódzkim w pierwszej turze wyborów w zdecydowanej większości powiatów zwyciężył Andrzej Duda. Bronisław Komorowski wygrał wybory między innymi w stolicy regionu, czyli Łodzi oraz w dwóch dawnych miastach wojewódzkich: Skierniewicach i Sieradzu.Z kolei w Piotrkowie Trybunalskim zwyciężył Andrzej Duda.Trzeci wynik w województwie łódzkim osiągnął Paweł Kukiz, który przy tym w powiatach: bełchatowskim, pajęczańskim, piotrkowskim i skierniewickim, zajął drugie miejsce za Dudą.
Jak wynika z danych opublikowanych na stronie PKW, frekwencja w województwie łódzkim wyniosła 49,72 procent. Najwięcej osób poszło do urn w powiecie łódzkim wschodnim, czyli prawie 55 procent. Najmniejszą frekwencję odnotowano w powiecie kutnowskim i wyniosła ona nieco ponad 43 procent.W Łodzi głosowało prawie 53 procent uprawnionych.
/IAR