Blamaż Orła w Rybniku
Żużlowcy Orła Łódź zostali rozbicie na wyjeździe przez ŻKS ROW Rybnik 27:62.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Takiego wyniku kibice Orła Łódź nie spodziewali się nawet w najczarniejszych scenariuszach. Podopieczni Lecha Kędziory przegrali w Rybniku z tamtejszym ŻKS-em ROW Rybnik 27:62.
Goście wygrali tylko jeden, szósty, bieg. Mariusz Puszakowski przyjechał pierwszy, a Kamil Adamczewski trzeci. W pięciu innych wyścigach oglądaliśmy remisy 3:3, ale pozostałe biegi padły łupem gospodarzy. Rybniczanie, kiedy zwyciężali robili to podwójnie. Stąd osiem wyników 5:1 i jeden 5:0. W drugim biegu, juniorów, obaj łodzianie nie dojechali do mety. Co ciekawe, to drugi mecz z rzędu, w którym Orzeł przegrywa raz 0:5.
Prawdziwym pechowcem spotkania był Oskar Polis. Młody żużlowiec nie ukończył żadnego z pięciu startów. Drugi junior Orła, Sebastian Niedźwiedź, też ani razu nie dojechał do mety. Do tego jeden defekt miał Adamczewski, a Puszakowski raz wjechał w taśmę. Dla rybniczan komplet punktów zdobył Sebastian Ułamek. Trzynaście “oczek” wyjeździł z kolei Troy Batchelor.