Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Jednoślady stanowią 38 procent prezentów kupowanych na komunię. Jedna czwarta z nich to zegarki, a co piąty prezent to gadżet elektroniczny, na przykład komórka czy tablet.

Przedstawicielka serwisu, Marta Pietranik-Pacuła powiedziała, że oczekiwania finansowe dzieci, które przystępują do pierwszej komunii świętej są wysokie. Według jednej trzeciej ankietowanych na prezent od chrzestnych i bliskiej rodziny trzeba wydać od 500 do 1000 zł. 42 procent ankietowanych wskazało przedział w granicach 200-500 zł. 5 procent odpowiadających uznało, że wystarczy wydatek rzędu 100 zł, za to 10 procent – powyżej tysiąca.

Przyjęcia komunijne zazwyczaj były organizowane poza domem (60 procent).

Magdalena Kordaszewska z portalu zabawkowicz.pl podkreśla, że komunijny prezent po prostu powinien się podobać. – Jeżeli dziecko interesuje się na przykład robakami, to powinniśmy kupić mu prezent związany z tą tematyką, na przykład książkę, klaser czy przyrządy do ich poznawania. Niewszystkie dzieci znają finansową wartość swoich prezentów. Może się okazać, że za niewielkie pieniądze kupimy prezent, który bardzo się dziecku spodoba.

Ekspertka dodaje, że ciekawą propozycją są edukacyjne zabawki. Chodzi na przykład o puzzle 3d obrazujące ludzie ciało czy amatorski teleskop do oglądania nieba.

Raport na ten temat przygotowała porównywarka ceneo.pl, która w kwietniu przeprowadziła ankietę wśród użytkowników i zebrała około 3100 odpowiedzi.

/IAR

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Jednoślady stanowią 38 procent prezentów kupowanych na komunię. Jedna czwarta z nich to zegarki, a co piąty prezent to gadżet elektroniczny, na przykład komórka czy tablet.

Przedstawicielka serwisu, Marta Pietranik-Pacuła powiedziała, że oczekiwania finansowe dzieci, które przystępują do pierwszej komunii świętej są wysokie. Według jednej trzeciej ankietowanych na prezent od chrzestnych i bliskiej rodziny trzeba wydać od 500 do 1000 zł. 42 procent ankietowanych wskazało przedział w granicach 200-500 zł. 5 procent odpowiadających uznało, że wystarczy wydatek rzędu 100 zł, za to 10 procent – powyżej tysiąca.

Przyjęcia komunijne zazwyczaj były organizowane poza domem (60 procent).

Magdalena Kordaszewska z portalu zabawkowicz.pl podkreśla, że komunijny prezent po prostu powinien się podobać. – Jeżeli dziecko interesuje się na przykład robakami, to powinniśmy kupić mu prezent związany z tą tematyką, na przykład książkę, klaser czy przyrządy do ich poznawania. Niewszystkie dzieci znają finansową wartość swoich prezentów. Może się okazać, że za niewielkie pieniądze kupimy prezent, który bardzo się dziecku spodoba.

Ekspertka dodaje, że ciekawą propozycją są edukacyjne zabawki. Chodzi na przykład o puzzle 3d obrazujące ludzie ciało czy amatorski teleskop do oglądania nieba.

Raport na ten temat przygotowała porównywarka ceneo.pl, która w kwietniu przeprowadziła ankietę wśród użytkowników i zebrała około 3100 odpowiedzi.

/IAR