Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Bartłomiej Walas z Ośrodka Szkolenia Lotniczego Bartolini Air: – Zaletą tego symulatora jest to, że możemy symulować warunki pogodowa jak i techniczne samoloty, których w rzeczywistości nie da się wykonać podczas lotu szkolnego. Jest to po prostu zbyt niebezpieczne. Przy pomocy jednego kliknięcia myszko możemy przenieść się w dowolne miejsce na świecie bez konieczności faktycznego, fizycznego przeniesienia się.

Inauguracyjny lot symulatorem odbył generał brygady Wojska Polskiego, kosmonauta Mirosław Hermaszewski. Po locie zachwalał, że maszyna dobrze oddaje to, co dzieje się w kokpicie prawdziwego samolotu. – Kabina jest doskonale wyposażona, doskonała wizualizacja wzrokowa terenu przed sobą. Kiedy pilot pozna już trochę tajemnice lotu, symulację można utrudnić wrzucając tam jakąś chmurę, słabszą widzialność, śnieg, turbulencje, boczny wiatr – tłumaczyHermaszewski.

Symulator lotu RedBird FMX kosztował prawie milion złotych.Poza szkoleniem pilotów, będzie można go wykorzystywać także do celów komercyjnych.