Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Dodatkowo Airbus Helicopters chce wybudować w Polsce fabrykę komponentów do śmigłowców. Nie znana jest jednak jej lokalizacja. Pod uwagę brane są między innymi Łódź i Radom.

W nowej fabryce ma pracować 300 osób, a miałaby ona powstać do roku 2020. Wcześniej, bo już za trzy lata w Łodzi powinny zostać zmontowane pierwsze śmigłowce typu Caracal. Ponieważ polska armia chce dysponować nimi jak najszybciej, to francuski producent chce najpierw dostarczyć 25 maszyn wyprodukowanych w innych zakładach, a w Polsce powstanie kolejnych 25.

W sumie Airbus zatrudni w Polsce 1250 osób. Przewiduje się także, że firmy partnerskie utworzą około 2000 nowych miejsc pracy.

Czytaj także:Airbus Helicopter wybuduje fabrykę w Łodzi

/KRZYSZTOF BABIJ/

– Łódź zyskałaby nawet wtedy, gdyby przetarg na dostarczenie armii helikopterów wygrały zakłady w Mielcu i Świdniku – uważa Witold Waszczykowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jego zdaniem wybór francuskiej firmy, która chce tylko montować śmigłowce w Łodzi, spowoduje utworzenie niewielu miejsc pracy. – We wszystkich trzech ofertach były propozycje związania się w Łodzią. Wiadomo, że jeżeli któryś z tych kontrahentów dostanie dostanie ten kontrakt, to łódzkie zakłady będą objęte. Dlatego, że kontrakt ma być tak duży, iż łódzkie zakłady byłyby kooperantem, byłyby współpracownikiem każdego z tych kontraktów – ocenia Waszczykowski.

Przetarg na dostarczenie armii helikopterów bojowych nie jest jeszcze rozstrzygnięty, ale minister obrony narodowej zapowiedział, że warunki spełnia jedynie Airbus Helicopters. Francuzi chcą wykupić Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi.

/BARTŁOMIEJ JUSZCZAK/