Fałszowali testamenty. Zostali zatrzymani
Łódzka policja rozbiła grupę przestępczą zajmującą się fałszowaniem testamentów.

Dokumenty były później przedkładane przed sądami w celu przejęcia kamienic. Grupą kierował 51-latek, który został tymczasowo aresztowany. Grozi mu 10 lat więzienia. Komisarz Adam Kolasa z łódzkiej policji wyjaśnia, że każdy z członków grupy miał do wykonania określone zadania. – Były osoby, które wyszukiwały nieruchomości z nieuregulowanym stanem prawnym, najczęściej przedwojennych kamienic. Głównie takie gdzie ostatni właściciele czy też współwłaściciele nie żyją od kilkudziesięciu lat. W dalszej kolejności fałszowano testamenty tych osób. Pozostali wspólnicy w przestępczym procederze wcielali się w rolę np. rzekomego wnuka dziadka, który w 1932 roku wszedł w posiadanie nieruchomości i teraz jako potomek występował do sądu z wnioskiem o nabycie praw do spadku – wyjaśniał Kolasa.
Grupa wykorzystywała fakt, że w polskim prawie nie ma instytucji przedawnienia dziedziczenia. Funkcjonariusze policji zatrzymali 14 osób podejrzanych o oszustwa. – Cała 14-tka usłyszała już łącznie blisko 60 zarzutów dotyczących 11 nieruchomości, w tym 10 kamienic i jednego mieszkania. Kwota wyłudzenia sięga ponad 6 milionów złotych, usiłowania wyłudzenia kolejnych budynków na kwotę około 4 milionów złotych. Do sfinalizowania części oszustw nie doszło dzięki działaniom policjantów i prokuratorów. Wśród zatrzymanych jest 78-letni adwokat, który występował w postępowaniach sądowych. – dodał Adam Kolasa.
Śledztwo dotyczy ponad 70 kamienic wartości kilkudziesięciu milionów złotych.