Dyrektorka szkoły przywłaszczała pieniądze. Jest wyrok
Sąd skazał dyrektorkę jednej z łódzkich podstawówek za przywłaszczenie 13 tysięcy złotych ze szkolnej kasy. Violetta G.
usłyszała wyrok 10 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Musi też zapłacić 2,5 tysiąca zł grzywny.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Pieniądze powinny trafić m.in. na dożywianie biednych dzieci. Kobieta brała pieniądze z kasy np. na organizacje świąt lub majówkę. Obiecywała, że odda ale ich nie zwracała. Pieniądze oddała dopiero, gdy sprawą zajęła się prokuratura. I to zdaniem sędzi Joany Lewandowskiej świadczy o tym, że działała z zamysłem: – Oskarżona konsekwentnie w toku całego postępowania nie przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Jednak biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, fakt, że pieniądze przez tak długi czas znajdowały się w jej dyspozycji, a jednocześnie biorąc pod uwagę zeznania Joanny Fibich (pracująca w szkole jako referent – przyp. red.), w których wskazywała, iż oskarżona mimo domagania się zwrotu pieniędzy faktycznie ich nie oddawała, świadczą o zamiarze przywłaszczenia.
Oskarżona jest zawieszona w swoich obowiązkach. Wyrok jest nieprawomocny.