Brzmienie kosmosu, czyli jak z EC1 zrobić teatr [RECENZJA]
Szkolną scenę przy Kopernika zamienili na zabytkową halę maszyn, wystawiając “Cyberiadę”. Kosmiczną, muzyczną, pełną zapału i mistrzowsko poprowadzoną.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Marzeniem studentów czwartego roku Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi było wziąć udział w dyplomie wyreżyserowanym przez wybitnego twórcę muzycznego teatru Wojciecha Kościelniaka. Udało się. W dodatku dostali niepowtarzalną okazję, by zaprezentować się w niecodziennej przestrzeni zrewitalizowanego kompleksu EC1, który właśnie tym wydarzeniem zainaugurował swoją kulturalną działalność.
Trurl i Klapaucjusz w EC1
Kanwą “Cyberiady” są opowiadania Stanisława Lema. Studenci pod wodzą Kościelniaka zabrali widzów na planetę, gdzie Trurl skonstruował maszynę, robiącą wszystko na literę “n”. Walczyli o matematyczne reguły i zmagali się z kometą, która obsiadła ich księżyc.
Narzędzi do tego mieli kilka. Warsztat aktorski, taniec, śpiew, a przy tym niezwykle inspirującą przestrzeń wzbogaconą o grę świateł. Wydawałoby się więc, że najtrudniejszym zadaniem jest sprawne połączenie tych wszystkich elementów, bez szkody dla tekstu, czy wartości estetycznych. Znowu się udało.
Już od pierwszych scen dostrzec było można spójną i konsekwentną realizację. Ciekawe kostiumy, przyciągająca wzrok charakteryzacja, precyzyjne układy choreograficzne i w pełni wykorzystany potencjał miejsca (takie schody i winda w teatrze nie zdarzają się często, jeśli w ogóle). Tak zbudowano kosmiczną, a momentami bajkową rzeczywistość, w której nie zabrakło scen z pogranicza kabaretu (brawo Sebastian Jasnoch! Za kreację Klapaucjusza, dystans i poczucie humoru.), ale również tych z gorzką refleksją o życiu. Kosmos nie brzmi przecież jednostajnie.
Studencki musical
Pewnie znalazłoby się kilka takich scen, które można byłoby skrócić z korzyścią dla rytmu widowiska. Tempo siada na przykład przy filozoficznych dysputach matki z córką na drabinie. Da się tu jednak zauważyć świadomy zabieg reżysera.
Spektakl ze studentami aktorstwa robi się po to, by zaprezentować jak najszersze spektrum ich umiejętności. By każdy z aktorów miał swoje, sceniczne “pięć minut”. Przy siedemnastoosobowym zespole trudno więc uniknąć niepotrzebnych być może dłużyzn. Broni się jednak warsztat młodych aktorów. Imponujące są ich umiejętności wokalne (za przygotowanie odpowiadał wokalista jazzowy Adam Rymarz, autorem muzyki jest Marcin Steczkowski). Barbara Wypych, jako Trurl, z łatwością wypełnia ogromną przestrzeń brzmieniem swojego głosu. Dobre wrażenie pozostawiają też sekwencje taneczne maszyna, która w końcu kreuje nic działa jak bezawaryjny automat (choreografia autorstwa Jarosława Stańki). Zaskakuje sceniczne obycie tegorocznych dyplomantów, chociaż to dopiero początek ich aktorskiej drogi.
Nasuwa się więc pytanie, jaki kosmos zobaczymy w Teatrze Studyjnym, bo nieunikniony jest powrót “Cyberiady naKopernika. W EC1 odbyły się tylko trzy pokazy. A szkoda, bo samo miejsce jest już ogromnym atutem spektaklu.
“Cyberiada”
Reżyseria: Wojciech Kościelniak
Asystent reżysera: Karolina Krawczyńska
Muzyka: Marcin Steczkowski
Teksty piosenek: Rafał Dziwisz
Przygotowanie wokalne: Adam Rymarz
Scenografia: Damian Styrna
Choreografia: Jarosław Staniek
Asystent choreografa: Karolina Rejnus
Obsada:
Adrian Budakow Trurl/Cybertowarzysz
Mikołaj Chroboczek Eksyliusz Tartarejski
Marta Herman Trurl/Cybertowarzysz
Sebastian Jasnoch Klapaucjusz
Michał Jóźwik Cyberbeć
Alicja Juszkiewicz Maszynistka/Klapaucjusz
Karolina Krawczyńska Mózg maszyny na n/Kometa
Damian Kret Trurl/Cybertowarzysz
Sylwia Madejska Kometa
Marcin Miodek Cyberansjer/Cybertowarzysz
Paulina Nadel Cyberanioł
Grzegorz Otrębski Trurl/Cybertowarzysz
Maria Szafirska Klapaucjusz/Cybertowarzysz
Anita Tomczak Podróżny
Kaja Walden Cyfrania/Cybertowarzysz
Jędrzej Wielecki Maszynista/Cybertowarzysz
Barbara Wypych Trurl