Gotówka miała być przeznaczona na likwidację skutków rzekomego wypadku drogowego:  – Starsza kobieta poinformowała dyżurnego, że na jej telefon stacjonarny  skontaktował się z nią mężczyzna podający się  za kuzyna, który miał być rzekomym sprawcą wypadku drogowego. Poprosił o pożyczkę 25 tysięcy złotych, aby zadośćuczynić poszkodowanemu. Rozmówca stwierdził, że za 30 minut ktoś do niej przyjedzie po pieniądze. Na szczęście kobieta wykazała się czujnością i podejrzewając, że ma do czynienia z oszustem – powiadomiła policjantów – mówi Mieczyław Batór z pajęczańskiej policji.

Parze 22-latków grozi do ośmiu lat więzienia. Ustalono, że to nie jedyne takie przestępstwo na ich koncie.